Urodziła się w 1961 r. w Pinner w północnym Londynie. Jest uznaną powieściopisarką, dziennikarką i autorką scenariuszy filmowych. Opublikowała ponad trzydzieści książek. Wiele jej prac zostało adaptowanych przez radio i telewizję. Przez osiemnaście lat pracowała jako dziennikarka, w tym aż dziesięć lat spędziła w redakcji „The Daily Telegraph”. Ma w dorobku kilka znaczących książek, które napisała jako tzw. ghostwriterka, m. in.: bestseller Jesteś moją muzyką. Moje życie z Frankiem Sinatrą, który jest zbiorem wspomnień Barbary Sinatry, żony piosenkarza. Obecnie mieszka w Suffolk, w Anglii.http://www.wendyholden.com/
W naszym polskim języku utarło się powiedzenie, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Ale czy człowiek zawsze jest najlepszym przyjacielem psa? Patrząc na początek historii Haathi, olbrzymiego psa o uosobieniu niedźwiadka, odpowiedź nasuwa się automatycznie - nie! Człowiek potrafi być okrutny, skazując zwierzę na śmierć, a na pewno na niewyobrażalne cierpienie. Jednak los przewidział dla Haathi'ego zupełnie inne przeznaczenie.
Pewnego styczniowego dnia 2012 roku pociąg przejeżdża po przywiązanym do torów kolejowych psie. Jest niemal pewne, że ginie on pod kołami potężnej maszyny. Jednak kiedy pracownicy znajdują psa okazuje się, że przeżył ten potworny wypadek. Niepewni czy uda się go uratować, zawożą zwierzę do lecznicy, gdzie okazuje się, że konieczna jest amputacja uszkodzonej nogi i ogona. Haathi, bo tak nazwano psa, chociaż potwornie okaleczony, powoli wracał do zdrowia. Na horyzoncie pojawiło się jednak widmo uśpienia olbrzyma, który nie mógł w nieskończoność przebywać w schronisku dla zwierząt. W tym momencie sztab wolontariuszy uruchomił ogromną machinę, której celem było znalezienie domu dla niepełnosprawnego psa. Na ogłoszenie trafili Collen i Willa. Chociaż mieli już jednego psa, postanowili wziąć do siebie również Haathi'ego. Jednym z powodów ich decyzji jest chęć znalezienia przyjaciela dla ośmioletniego syna Willa z pierwszego małżeństwa, ośmioletniego Owena. Owen od urodzenia zmagał się z genetyczną chorobą deformującą jego małe ciało, a przez to był bardzo samotny i zamknięty w sobie. Ale z chwilą pojawienia się w jego życiu Haathi'ego przechodzi ono ogromną metamorfozę. Nieśmiały dotąd Owen staje się duszą towarzystwa, a towarzyszący mu trzynożny przyjaciel otwiera przed nim coraz to nowe drzwi do normalnego świata.
Niezwykle przejmująca, opowieść o dwóch rodzinach, które znalazły się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Historia oparta na faktach, spisana po to aby pamięć o wydarzeniach w czasach II wojny światowej nie została zapominana. Rzeczywistość terroru, spustoszenia w opozycji do ogromnej to poruszająca najgłębiej zachowane zakamarki duszy. Kiedy wybucha wojna wiele rodzin musi co rusz migrować z miejsca na miejsce by choć na chwile poczuć się stabilnie. Zofia i Artur Pieńkowiczowie, opuszczają swój rodzinny dom po to, aby osiedlić się w okupowanej Warszawie i czynić jak najwiecej możliwe dobra w tych potwornych czasach. Oboje zasłużyli się dla działaności podziemia, a pewnego dnia stawiają na głowie życie swoje i swoich córek, przygarniając pod swoje skrzydła Elle Złotnik, nastoletnią Żydówkę. Oprócz zorganizowania ucieczki z getta, Zofia, daje nie tylko nową tożsamość i schronienie Elli, lecz również miłość. Każdy dzień to była walka o pieniądze, coś do zjedzenia, zmaganie się z zimnem o głodem, a także chorobami. Ellla miała to szczęście, że nie tylko Złotniki ( rodzice dziewczyny) znali się, z Zofia i Arturem, lecz również to, że bardzo przypomniała Polkę. Zula w swej humanitarnej postawie dokładała wszelkich starań, aby kształcić Elę.
Dziewczynie było niezwykle trudno funkcjonować w domu Zuli pomimo jej wszelkich starań aby czuła się dobrze. Bezustanny lęk, pamięć o swojej rodzinie, współczucie Ela przez cały okres wojny musiała ukrywać pod osłona okularów.
To niezwykłe, że tamte wydarzenia ujrzało światło dzienne.